Kluby fitness, gdzie jedyną opcją zapisu jest zezwolenie na polecenie zapłaty za abonament. W połączeniu z okresem wypowiedzenia to ciężki warunek, ale tysiące osób się na takie obostrzenia decyduje i nic niepokojącego się nie dzieje – do czasu. Problemy zaczynają się, kiedy z konta klienta zaczynają znikać pieniądze.
Fitness 24 Seven, czyli sieciówka jakich wiele
Trudno w zasadzie napisać cokolwiek, co w jakiś sposób opisałoby trafnie ten klub – Fitness24Seven to typowy przedstawiciel swojego gatunku, nie wyróżniający się niczym szczególnym, poza godzinami otwarcia. Otóż, jak akcentuje to nazwa firmy, te lokale oferują dostęp do sal treningowych o każdej porze dnia i nocy przez cały rok (tak, nawet w największe święta kościelne czy państwowe). Nie widzę w tym nic nagannego: jeden woli gazowany napój i film w TV (upsss, na Netflixie), drugi poprzewalanie większej czy mniejszej ilości żelastwa.
Zapisując się do klubu nie możemy zapłacić gotówką – niestety, jest to miejsce absolutnie przesiąknięte nowoczesnością, gdzie akceptuje się jedynie przelewy. Ciekawostką jest fakt, że poza zgodą na obciążenie rachunku comiesięczną opłatą, musimy również zeskanować swój kciuk – to właśnie aktywną kartą członkowską oraz kciukiem odblokowujemy środkowe (z trzech par i dodatkowej bramki) drzwi do siłowni.
Warunki życiowe wymusiły na mnie zmianę dotychczasowej siłowni, a na mojej liście dezyderatów figurował jeden – dowolność dni i godzin ćwiczeń. Tak sformułowane postulaty pozostawiły na placu boju jedynie F24/7. Mój instynkt samozachowawczy nieco pokwikiwał, kiedy podpisywałem umowę z 2 miesięcznym okresem wypowiedzenia ze zgodą na obciążenie rachunku i skanowaniem odcisku palca. Cóż, nie ja pierwszy i nie ostatni, a klub funkcjonował już przez długi czas i nikomu krzywda się tam nie działa. I tak przez niemal 3 lata wszystko szło dobrze, aż do początku tego miesiąca.
Znikająca kasa z konta, czyli F24/7 pobiera opłatę za abo przez 3 dni po kolei
Z początkiem lutego zerkam na konto, a tam niespodzianka: dzień po dniu przez 3 doby F24/7 pobiera ten sam abonament… Zamiast 69 zł/mc zapłaciłem więc jak dotąd 69 zł/dobę?! Szybki mail do obsługi klienta, na który otrzymałem następującą wiadomość:
Szanowni Klubowicze,
Uprzejmie informujemy, że wiemy o awarii systemu płatności, szczerze przepraszamy za powstałe okoliczności. Jesteśmy w stałym kontakcie z dostawcami i pracujemy na rozwiązaniem problemu. Prosimy o cierpliwość i czas, będziemy informować Państwa na bieżąco.
Z wyrazami szacunku
Team Fitness24Seven
Jak się okazało, nie byłem jedynym klientem, któremu z konta zaczęły znikać fundusze: mail, który dostałem, był standardową wiadomością, jaką otrzymały setki (tysiące?) klientów F24/7 w całym kraju.
Z jednej strony niedowierzanie: XXI wiek, w smartfonach nosimy całe wirtualne światy, a ktoś gdzieś przez 3 dni nie zauważa, a później nie rekompensuje, „awarii systemu płatności”? Strona facebookowa Fitness 24 Seven pęka w szwach od mniej i bardziej dosadnych komentarzy osób, które nie mogą ani odzyskać pieniędzy, ani doczekać się od firmy jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi, więc nie tylko ja jestem pechowcem.
Najgorszy jest fakt, że tego rodzaju wydarzenie ma druzgocący wpływ na zaufanie do cyklicznych płatności i pozostawia niesmak także ze względu na zupełny brak zaangażowania firmy odpowiedzialnej za całą sytuację.
Powiadomienie o awarii systemu płatności firma wysłała 4.02, już po nadprogramowym pobraniu funduszy z kont klientów – aż do 7.02 Fitness 24/7 konsekwentnie milczał, ignorując setki komentarzy zalewających lokalne profile sieciówki na Facebooku. Po 3 dniach ciszy klienci otrzymali następującego maila:
Szanowna Klubowiczko/Szanowny Klubowiczu,
Uprzejmie informujemy, że w ciągu ostatniej doby realizowane były zwroty nadpłaconych środków.
Zwroty na karty debetowe mogą potrwać do 2 dni roboczych, a na karty kredytowe nawet do 3.
W przypadku, gdy dane karty zostały wycofane z naszego systemu płatniczego, zwroty pomimo tego powinny dotrzeć na konto bankowe.
Jeśli karta została zastrzeżona zwrot będzie możliwy przez dokonanie przez nas przelewu bankowego – w tej sytuacji prosimy o przesłanie numeru konta bankowego, nazwy banku, imienia i nazwiska na adres mailowy privacy@f24s.com
Nasz operator płatności naprawił usterkę i zagwarantował, że nie będzie kolejnych pobrań w lutym.Wszystkich jeszcze raz bardzo przepraszamy i dziękujemy tym, którzy okazali wyrozumiałość.
Pozostajemy z Wami w kontakcie.
Zespół F24S
Nie wiem jak Wy, ale ja mam nieco mieszane uczucia po tej sytuacji: zarówno jeśli chodzi o samo pobieranie funduszy, jak i model komunikacji wybrany przez Fitness 24.
8.02.2019 otrzymałem zwrot pieniędzy – mam nadzieję, że pozostali klubowicze również.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Naszczescie pracujesz w superanckim portalu, gdzir zarabia sie kokosy, wiec to do dla Ciebie te pare zł w plecy
Ale jakie to ma znaczenie, czy tekst powstał na blogu w ramach mojego hobby, czy dla Jamniczka albo innego super eleganckiego portalu, czy na Acitvemaniaku? Błąd jest błędem i tyle. Poza tym wiele osób nie obciąża konta głównego, ale dodatkowe, na którym trzyma fundusze tylko na okresowe opłaty – ten błąd zaważył wtedy na spłatach innych zobowiązań.