Oj działo się w Berlinie, działo. Osoby aktywne z pewnością nie będą rozczarowane, ponieważ już wkrótce fala nowych produktów dobije do brzegu. O innowacyjnym tsunami nie ma jednak mowy, choć nie brakuje małych niespodzianek.
Mimo to możecie być pewni, że oferty producetnów rozszerzą się niczym… asortyment w sklepikach szkolnych. A tak poważnie, to jest w czym wybierać. Na dokładkę, podelektujcie się naszymi zdjęciami prosto z Berlina.
Sony SmartBand 2
W tym krótkim podsumowaniu postawiłem na urządzenia, które nie tylko mają szansę podbić rynek, ale również wprowadzają pewien powiew świeżości. SmartBand 2 to model, który uzupełnia rodzinę SmartBandów Sony o funkcję, jakiej do tej pory brakowało, a mianowicie – pomiar pulsu. I to tak naprawdę jedyna innowacja, jaką wprowadza producent w swym urządzeniu.
Brak GPS rekompensuje akcelerometr. Nowy gadżet wyglądem przypomina swojego poprzednika (prezentuje się elegancko) – znów brakuje mi trochę wyświetlacza, nie wspominając już o platformie społecznościowej. Mamy, co prawda diody, ale podejrzewam, że nie jest to opcja, która zadowoli bardziej wymagających.
Wodoodporność w standardzie IP682, zapewni ochronę przed zachlapaniami, prysznicem czy kąpielą, a nawet umożliwi pływanie – zapomnijcie o skakaniu do wody i nurkowaniu. Na oko bateria powinna umożliwić ok. 3 dni pracy, tak więc również szału nie ma. Urządzenie pojawi się jeszcze we wrześniu, a jego cena będzie wynosiła 499 zł.
TomTom Spark
Urządzenie, które podczas tegorocznych targów IFA budziło spore zainteresowanie. Nic dziwnego, po raz pierwszy mamy do czynienia z hybrydą – zegarek GPS, mierzący puls z nadgarstka połączył się z odtwarzaczem mp3 – kombinacja, na którą od dawna czekałem – podejrzewam, że tak samo jak wielu z Was. Być może nie grzeszy wyglądem, lecz wnosi na rynek pewną świeżość, tworząc zuepłnie nową gałąź w segmencie wearables. Tego mi właśnie brakowało!
Co istatne, zegarek pomieści 500 piosenek, monitorując na bieżąco aktywność fizyczną użytkownika. A do tego umożliwi dokładną analizę aktywności za pośrednictwem platformy MySports i wielu innych. Doświadczenie podpowiada mi, że na pewno znajdziemy w urządzeniu drobne mankamenty – jak choćby dokładność pomiaru pulsu. Ponadto zegarek jest kompatybilny z bezprzewodowymi słuchawkami.
W pełni zgadzam się z Szymonem – zegarek idealnie nadaje się zarówno dla początkujących, jak i średnio-zaawansowanych. TomTom Spark Cardio + Music będzie kosztował ok. 1000 zł i planowo pojawi się na rynku już w październiku.
Alcatel Go Watch
Alcatel Go Watch to propozycja dla amatorów i niedzielnych sportowców, o której ostatnio pisał dla Was Paweł. Zegarek prezentuje się całkiem elegancko. Posiada klasę wodoszczelności IP67, tak więc można w nim trenować niezależnie od warunków atmosferycznych. Zegarek pracuje pod kontrolą autorskiego oprogramowania i został wyposażony w monitor pracy serca, a także wysokościomierz. Jak sprawuje się w akcji? Ciężko powiedzieć, ale mamy nadzieję, że już wkrótce trafi na listę naszych potencjalnych testów.
Informacje prezentowane są na ekranie 1.22 ” o rozdzielczości 240 x 240 pikseli. Alcatel Go Watch współpracuje z urządzeniami pracującymi pod kontrolą systemu iOS i Android. Już na pierwszy rzut oka widzę, że głównym mankamentem urządzenia jest brak platformy społecznościowej, a szkoda.
Producent zapewnia, że z urządzenie bez konieczności ładowania będzie pracować nawet do pięciu dni. Za sprawne działanie odpowiada procesor Cortex M4 o częstotliwości taktowania 180 MHz. Alcatel GO Watch posiada wymienne paski oraz frontowy panel.
Myślę, że model ten śmiało można nazwać standardem, tak więc dołączył do szeregu innych zegarków, które nie wychodzą przed szereg.
Motorola Moto 360 Sport
Prosty, ale elegancki, a do tego ładnie uśmiecha się do aktywnych, oferując GPS i monitorując standardowe parametry treningu (prędkość, dystans, tempo, spalone kalorie). Co więcej, można z niego odtwarzać muzykę, a także kontrolować pracę serca. Motorola przytula TomTom i idą razem za rękę nowo wydeptaną ścieżką w rytmie ulubionych hitów.
Wszystkie informacje prezentowane są na hybrydowym wyświetlaczu AnyLight – informacje będą widoczne nawet w silnym słońcu, co w lecie z pewnością okaże się na wagę złota. Konstrukcja Moto 360 Sport pokryta została specjalną silikonową powłoką, która odprowadza wilgoć i jest odporna na blaknięcie lub barwienia.
Zegarek spełnia standard IP67 – jest odporny na kurz i warunki atmosferyczne. Sorry, nie popływacie, ale mimo to uważam, że model ten ma swój błysk, który przyciągnie entuzjastów ćwiczeń na świeżym powietrzu i nie tylko. A w jego środku mamy Bluetooth 4.0 LE, moduł WiFi 802.11 b/g, akcelerometr, czujnik światła zastanego, żyroskop, pulsometr optyczny, a także dwa mikrofony. Motorola w końcu odpaliła – najwyższy czas.
Jabra Pace
Oczywiście na targach w Berlinie nie mogło zabraknąć również słuchawek i odtwarzaczy. Firma Jabra wciąż utrzymuje swoją mocną pozycję w segmencie audio dla aktywnych. Tym razem sportową rodzinę uzupełnia model Pace.
Gadżet skierowany jest do osób, które rozpoczynają swój trening i potrzebują wsparcia przy walce ze słabą motywacją. Słuchawki Sport Pace zapewne utrzymują wysoki standard jakości audio (taki, jaki oferuje model Jabra Sport Coach) przy zachowaniu odporności poprzednich modeli słuchawek, a przy tym zapewniają 5-godzinny czas pracy i 5-dniowy czuwania. Tak, jak pozostałe produkty z linii sportowej, Jabra Sport Pace ma pomóc zaplanować i kontrolować trening, podając na bieżąco informacje o ćwiczeniach, dzięki zintegrowanej aplikacji Jabra Sport Life.
Za pomocą dedykowanego przycisku Sport Life Button użytkownik może zażądać informacji na temat obecnego i dotychczasowego treningu. Dzięki funkcji Advanced MultiuseTM słuchawki mogą się łączyć bezprzewodowo z dwoma urządzeniami Bluetooth jednocześnie. Wyjątkowo niska waga (ok. 20 g) oraz zestaw wkładek Eargel zapewniają wygodę użytkowania nawet podczas intensywnego treningu. Pace to ciekawa alternatywa dla droższych rozwiązań z rodziny Jabra Sport. Sprzęt będzie dostępny na naszym rynku pod koniec października, a jego cena wyniesie 399 zł.
Sony Smart B-Trainer
Sony Smart B-Trainer to propozycja, która z pewnością okaże się strzałem w dziesiątkę. Nie ukrywam, że to właśnie to urządzenie najbardziej przypadło mi do gustu podczas tegorocznych targów, choć jedną z funkcji uważam za dość kontrowersyjną, ale po kolei. Odtwarzacz dedykowany jest przede wszystkim biegaczom, gdyż posiada wbudowaną pamięć (16 GB), pulsometr, GPS, akcelerometr, żyroskop, kompas i barometr.
Odtwarzacz jest w pełni wodoodporny (podobnie jak poprzednik), a plany treningowe zostały opracowane przy współpracy z MyAsics. Nowością i totalną innowacją jest dobieranie utworów na podstawie… rytmu bicia serca. Gadżet sam dobierze muzykę z banku utworów. Ciekawe, prawda? Mam mieszane uczucia i trochę obawiam się, że ten dodatek może okazać się bezużyteczny. Wyjdzie w praniu.
Dotarłem do informacji, które mówią, że odtwarzacz będzie kosztował ok. 1000 zł i pojawi się w październiku. Czy faktycznie tak będzie – zapewne dowiemy się już wkrótce.
LG Active Tone
Na deser LG Active Tone – designerskie słuchawki, spełniającą warunki standardu IPX3, co oznacza, że chronią przed potem oraz zachlapaniem. Po treningu można je łatwo schować do zintegrowanej opaski, która podczas ćwiczeń otacza kark. Ich najmocniejszą stroną jest unikalny styl, którym zdecydowanie wyróżniają się z tłumu. Słuchawki są lekkie, wytrzymałe i wygodne.
Producent wyposażył je w technologię Bluetooth, zapewniającą komunikację z urządzeniami mobilnymi, a także standardowo głośniki oraz mikrofon z technologią Digital MEMS. Ponadto słuchawki oferują baterię, która umożliwi im 9,5 godziny ciągłej pracy (w trybie cuzwania 18 dni). Słuchawki są już dostępne na rynku, a ich cena wynosi równowartość ok. 450 zł.
Nasz kanał informacyjny z Berlina - IFA 2015
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Fakt, powinienem uściślić, że chodzi mi o kombinację zegarka mierzącego puls z nadgarstka i odtwarzacza mp3. Dzięki za zwrócenie uwagi 😉
„po raz pierwszy mamy do czynienia z hybrydą – zegarek GPS połączył się z odtwarzaczem mp3” – tą funkcję miał już Motorola Motoactv sprzed 4 lat.