Piękną, zgrabna i umięśniona sylwetka to marzenie każdej osoby, która rozpoczyna swą przygodę z aktywnością fizyczną. Niestety, osiągnięcie tego celu nie jest tak proste, jak się wydaje. Tym bardziej, że drobne błędy popełnia niemal każdy, co nie powinno nikogo specjalnie dziwić. W sieci znaleźć można wiele „złotych środków” (w postaci niezawodnych sposobów i wyjątkowych suplementów), których stosowanie daje „ponoć” natychmiastowe efekty. Niestety, prawda jest, jaka jest, dlatego trafiając na „babole” szybko i łatwo można się zniechęcić. Reasumując, specjalnie dla Was przygotowaliśmy 10 niezawodnych sposobów na odchudzanie.
1. Nie lekceważ etykiet na produktach
Istotnym problemem jest fakt, że wiele osób nie czyta etykiety, która jest źródłem cennych informacji. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na ilość kalorii oraz skład tłuszczów nasyconych i cholesterolu – im więcej, tym gorzej, dlatego staraj się omijać takie produkty szerokim łukiem!
2. Nie zapominaj o śniadaniu!
Każdy wie, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu całego dnia. Niestety, nie każdy ma rano apetyt, dlatego wiele osób rezygnuje z porannego jedzenia. Jak się pewnie domyślacie, to ogromny błąd, ponieważ śniadanie jest pierwszym posiłkiem po nocnym odpoczynku. Oczywiście, ma to kolosalne znaczenie, ponieważ w ciągu dnia mocniej odczuwamy uczucie głodu, a w konsekwencji jemy więcej. Co więc jeść na śniadanie? Najlepiej produkty zbożowe bogate w błonnik, które zapewnią Ci uczucie sytości na dłuższy czas.
3. Unikaj fast foodów
Będąc na mieście łatwo wpaść w fast foodowe sidła, tym bardziej, że budki z niezdrowym jedzeniem czają się na każdym kroku. Niestety, smażone potrawy do najzdrowszych nie należą, dlatego warto ich unikać. Oczywiście, istnieją wyjątki, jednym z nich są warzywa z patelni. Jeśli nie wyobrażasz sobie swoich obiadów bez dań mięsnych, to śmiało możesz gotować je na parze lub piec w piekarniku (korzystaj tylko ze sprawdzonych przepisów).
4. Przestaw się na niskotłuszczowe produkty mleczne
Jest to bardzo istotny punkt, ponieważ wiele osób do robienia chociażby sałatek używa kalorycznych produktów pochodzenia mlecznego. Lepiej zastąpić je oliwą z oliwek lub sosami winegret. Oczywiście, warto również pić mleko, ale o zdecydowanie mniejszej zawartości tłuszczu. Najlepiej kompletnie przestawić się na niskotłuszczowe produkty mleczne, które są znacznie zdrowsze.
5. Unikaj alkoholu
O tym problemie pisałem ostatnio, dlatego szybkie przypomnienie. Każdy alkohol (niezależnie w jakiej jest formie) ma wysoką kaloryczność i niezmiernie szybką wchłanialność. W czasie trwania procesów metabolicznych, spalanie tłuszczu w organizmie zatrzymuje się całkowicie! Dlatego, jeśli nie stronisz od alkoholu, to nie dziw się, że Twoje ćwiczenia nie przynoszą pożądanych efektów.
6. Alternatywa dla niezdrowych przysmaków? Warzywa i owoce!
Jeżeli uwielbiasz sięgać po niezdrowe przysmaki, to koniecznie zastąp je warzywami i owocami. Na Twojej liście zakupów koniecznie powinny znaleźć się świeże produkty, które nie potrzebują żadnej obróbki. W końcu najwięcej witamin znajdziesz w skórkach.
7. Pij dużo wody i unikaj słodzonych napojów
Picie wody przyspiesza metabolizm, dlatego warto ją pić przed każdym posiłkiem. Konsekwencje? Uczucie sytości sprawi, że podczas posiłku zjesz znacznie mniej niż zwykle. Unikaj natomiast spożywania sztucznie słodzonych napojów, które niestety ze zdrowym odżywianiem mają niewiele wspólnego.
8. Mniej, częściej, zdrowiej!
Nic nowego pewnie nie napiszę, ponieważ to stara zasada, którą wszyscy doskonale znają. Lepiej jeść częściej, w mniejszych ilościach (do 5 małych posiłków dziennie, rozłożonych w równym odstępie czasu), zamiast rzadziej, a więcej. Takie rozwiązanie pozytywnie wpływa na układ trawienny i znacząco ogranicza uczucie głodu.
9. Trenuj systematycznie
Idealnym uzupełnieniem dla zdrowego odżywiania jest aktywność fizyczna. Regularne ćwiczenia (przynajmniej 3 razy w tygodniu) pomogą Ci w osiągnięciu wymarzonego celu. Oczywiście, nie można zapominać o odpoczynku, który dla naszego organizmu ma olbrzymie znaczenie. Ćwicząc nie tylko zrzucisz zbędne kilogramy, ale również wymodelujesz sylwetkę.
10. Kuszące pyszności…
I na koniec, nie zapomnij, by nie zaopatrywać swojego mieszkania w zapasy słodkości, chipsów i innych kalorycznych pyszności. Dobrze wiesz, że będą Cię kusić, a przecież nie o to chodzi. Jeśli jesteś łasuchem i nie wytrzymasz bez codziennej porcji czegoś smacznego, to ogranicz się do małych ilości.
- Zobacz także | Dlaczego sportowcy powinni unikać alkoholu?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzięki wielkie KsnakeW w końcu ktoś coś mądrego bo jak czytam te artykułu to mnie krew zalewa nie jedz tego nie jedz tamtego, ale konkretów żadnych…
5. Warzywa i owoce. Owszem zawierają pewną ilość witamin, makro i mikro elementów. Ale dotyczy to tych wyprodukowanych przez nas samych albo chłopa ze wsi. Te kupowane poza sezonem rzadko są produkowane w sposób naturalny (np w innej strefie klimatycznej) a najczęściej wytwarzane są w przemysłowych szklarniach. Takie rośliny nie koniecznie są zdrowe.
Jeżeli nie lubimy warzyw i owoców łatwo je zastąpić orzechami i owocami kandyzowanymi (bakalie), są również zdrowe, ale mają inny smak.
Część, jeśli nie większość tych porad jest szkodliwa!
1. Produkty mleczne tylko pełnotłuste! Inne w ogóle to jakaś bzdura, jak może istnieć mleko czy ser bez tłuszczu? Mleko to tłuszcz i białka! A już w ogóle cuda typu jogurt naturalny 0% tłuszczu? To co, sama skrobia, guma guar i chemia? Od tego właśnie się tyje
2. Fastfoody można jeść i nie przytyć! Trzeba po prostu ŻREĆ MNIEJ! A jeśli idziesz na zdrową masę mięśniową to hamburger (z Mac’a wołowy) albo kurczak z KFC (nie jakieś MOM z nuggetsów) są dozwolone! Mają dużą zawartość białka zwierzęcego i aminokwasów.
3. Alkohol oczywiście jest bardzo wysoko kaloryczny, ale kieliszek wódki albo wina poprawia pracę układu trawiennego i krwionośnego. A jeśli idziesz na masę i siłę pij piwo (ale nie koncerniaki) jest dobrym źródłem węglowodanów pochodzenia roślinnego (pszenica i jęczmień służą do produkcji piwa).
4. Unikaj nadmiaru wody! Picie zbyt dużej ilości wody, szczególnie wysoko nasyconej minerałami jest szkodliwe dla nerek. Samą zwykłą wodą też raczej się nie napoimy, bo prędzej ją wysikamy i wypocimy co może także prowadzić do ODWODNIENIA – bo myślimy, że skoro pijemy wodę to jest OK – g.wno prawda. Najlepiej pić kranówkę/źródlaną (można przepuścić przez filtr węglowy, żeby wyeliminować chlor) z dodatkiem odrobiny sody oczyszczonej albo soku z cytrusów, a nawet szczyptą soli żeby wyrównać ciśnienie osmotyczne, co poprawia wchłanianie wody przez komórki organizmu.
Spójrzcie na brzuszki roślinożernych małp człekokształtnych i zastanówcie się, czy naprawdę chcecie żywić się roślinnością.