O cudownych właściwościach tranu słyszymy od lekarzy, znajomych czy z telewizji. W tych doniesieniach nie ma przesady, bo tran to faktycznie eliksir długowieczności. Ale to przecież zwykły olej z wątroby dorsza – co w nim niezwykłego?
Czym jest tran?
Tran jest koncentratem oleju pozyskanego ze świeżej wątroby dorsza atlantyckiego lub innego przedstawiciela rodziny dorszowatych. Zawiera kompozycję najważniejszych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT): omega-3, omega-6, a także witaminy A i D. Elementy te są niezwykle istotne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, szczególnie w okresie wzrostu, dlatego tran jest zalecany przez pediatrów. Lekarze potwierdzają, że jedna kapsułka tranu zawiera połowę dziennego zapotrzebowania na witaminę A i D3. Mimo iż tranem często określa się oleje pozyskiwane z innych gatunków ryb (choćby z wątroby rekina), to jest to stwierdzenie nieco na wyrost. Nazwa tran odnosi się tylko do oleju pochodzącego z wątroby jednej z ryb dorszowatych.
Dla kogo jest tran?
Właściwości lecznicze tranu odkryto stosunkowo późno, bo w latach 60. ubiegłego wieku. Szybko okrzyknięto go cudownym eliksirem, zawierającym prawdziwą bombę witamin i nienasyconych kwasów tłuszczowych, o których zażywaniu tak wytrwale przypominają lekarze oraz dietetycy. Tran mogą przyjmować praktycznie wszyscy, a szczególnie zaleca się go dzieciom i młodzieży w okresie intensywnego wzrostu. Jego pozytywne działanie odczują także osoby z obniżoną odpornością, w podeszłym wieku, nadużywające alkoholu i prowadzące stresujący tryb życia. Wszystko dlatego, że tran ma szerokie spektrum działania, które obejmuje niemal każdy układ organizmu.
Dla kogo nie jest tran?
Mimo iż tran jest substancją, której działanie doceni większość ludzkości, istnieją przypadki, kiedy jego zażywanie nie jest wskazane. Tranu nie powinny przyjmować osoby cierpiące na hiperkalcemię, kamicę nerkową oraz zażywające inne preparaty z dużym stężeniem witaminy A i D. Ponieważ tran może wydłużać czas krwawienia, nie powinny go zażywać osoby stosujące silne leki przeciwzakrzepowe.
Warto pamiętać, by zażywać tran tylko w ilościach zalecanych przez producenta. Jak każdą substancję biochemicznie czynną, tran można przedawkować, doprowadzających do hiperwitaminozy. Może objawiać się ona m.in. wzrostem masy ciała, powiększeniem wątroby, brakiem apetytu czy bólami głowy. Co za dużo, to niezdrowo.
Na szczęście, prawidłowo zażywany tran działa kompleksowo na większość układów i organów. Na jakie dokładnie? Sprawdźcie sami.
Na mózg
Kwasy omega-3 mają ogromny wpływ na kształtowanie się i pracę mózgu. Dzięki nim poprawia się ukrwienie kory mózgowej oraz przepływ bodźców między substancją szarą i białą. Dlatego tran jest polecany dzieciom oraz przed okresami wzmożonej aktywności intelektualnej. Badania naukowe potwierdziły, że dzieci regularnie zażywające tran mają mniejsze problemy z koncentracją i osiągają lepsze wyniki w szkole od tych, które nie korzystają z takiej suplementacji. Tran poleca się także osobom starszym, bo zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. Warto zaznaczyć także, że kobiety w czasie ciąży spożywające tran, rodzą inteligentniejsze dzieci. Warto jednak skonsultować się z lekarzem prowadzącym, bo przedawkowanie witaminy A może doprowadzić do uszkodzeń płodu.
Na oczy
Kwasy omega-3 są składnikami siatkówki oka, więc zażywanie tranu wpływa korzystnie na procesy widzenia. Badania wykazały, że dzieci, które nie jedzą regularnie ryb, są bardziej narażone na wady wzroku. Witamina A zawarta w tranie zapobiega zwyrodnieniu plamki żółtej, najczęstszej przyczynie utraty wzroku u dorosłych. Dieta uboga w witaminę A może powodować także tzw. kurzą ślepotę, a także pieczenie czy wysychanie spojówek.
Na układ odpornościowy
Nienasycone kwasy tłuszczowe, które znajdziemy w tranie usprawniają pracę układu immunologicznego, gdyż wspomagają produkcję hormonów przeciwzapalnych. Witamina A natomiast uszczelnia błony śluzowe, dzięki czemu są one mniej przepuszczalne dla drobnoustrojów. Ma to szczególne znaczenie tuż po lecie, gdy aura zmienia się diametralnie, często bez ostrzeżenia, a organizm człowieka jest narażony na sezonowe choroby. Zażywanie tranu to tylko jeden z licznych sposobów, w jaki można zwiększyć odporność przed jesienią – więcej przeczytacie o tym już niebawem. Warto pamiętać, że tranu nie powinno się zażywać podczas antybiotykoterapii.
Na układ krwionośny
Nienasycone kwasy tłuszczowe obecne w tranie mają dobroczynne działanie na układ krwionośny. Robią to, co małe które substancje potrafią – obniżają stężenie frakcji LDL cholesterolu i zwiększają stężenie cholesterolu „dobrego” (HDL). Taki mechanizm zapobiega tworzeniu się zakrzepów, a więc i przed miażdżycą oraz chorobą niedokrwienną serca, której ostatecznym akordem jest zazwyczaj zawał. Tran jest także zalecany osobom z nadciśnieniem tętniczym.
Na nowotwory
Coraz więcej badań naukowych w ostatnich latach potwierdza, że kwasy omega-3 zmniejszają ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej. Szczególnie powinny pamiętać o tym panie, gdyż z przeprowadzonych eksperymentów wynika, że regularne zażywanie tranu zmniejsza ryzyko raka piersi i jajników. Z tranu nie powinny rezygnować osoby przechodzące terapię antynowotworową, gdyż badania wykazały, że zmniejsza on liczbę i wielkość guzów oraz zmniejsza ryzyko przerzutowania.
Na skórę
Mało osób o tym wie, ale tran wykazuje także korzystne działanie na skórę. W aptekach można dostać maść tranową, która stymuluje procesy gojenia ran, odleżyn czy odmrożeń. Tran zaleca się także kobietom przechodzącym menopauzę. Powszechnie wiadomo, że w wieku pomenopauzalnym skóra szybciej rogowacieje i wysusza się. Tran działa jak balsam na naskórek.
Na kości
Obecna w tranie witamina D ułatwia przyswajanie wapnia i fosforu, a tym samym umożliwia prawidłowe kształtowanie się kości i zębów. To kolejny z powodów, dla których tak bardzo tran poleca się dzieciom w okresie wzrostu. Tran stosuje się w profilaktyce krzywicy, gdyż hamuje procesy niszczenia tkanki chrzęstnej i kostnej. Jest polecany dla osób starszych jako zabezpieczenie przed osteoporozą.
Jaki tran wybrać?
W aptekach jest prawdziwe bogactwo preparatów zawierających tran. Na pewno wybierzecie spośród nich coś odpowiedniego dla siebie. Tym, na co warto zwrócić uwagę jest stężenie kwasów EPA i DHA. Zasada jest prosta – im stężenie kwasów EPA i DHA wyższe, tym tran lepszej jakości. Jedynym kryterium nie powinna być tylko cena, bo ta może być złudna. Produkt znanej firmy może być droższy od jego substytutu, tak naprawdę lepszego jakościowo. W miarę możliwości lepiej wybrać tran w kapsułkach aniżeli w płynie. Nie będzie się on ulatniał i nie trzeba będzie go przechowywać w lodówce. Warto pamiętać, że klasyczny tran można podawać dzieciom powyżej 4. roku życia, choć w aptekach jest mnóstwo preparatów o owocowym aromacie, które mogą zażywać już niemowlęta, które skończyły 6. tydzień życia.
Podsumowanie
Tran to substancja dobra na wszystko. Warto go zażywać od najmłodszych lat życia. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe i witaminy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Mimo iż tradycyjny tran ma nieciekawy smak, to dla zdrowia czasami warto nieco wycierpieć.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ja podaję dzieciom i sama też piję tran cytrynowy z moller’s. Mam zaufanie do tej marki od lat, no i smak znośny, dzieci nie marudzą.