Do Mistrzostw Europy w 2020 roku pozostała jeszcze daleka droga, a mimo to batalia na wszystkich frontach już się rozpoczęła. Znamy zarówno gospodarzy, jak i formułę rozgrywek, które będą odbywały się w 13 miastach-gospodarzach w różnych państwach. Co więcej, w kuluarach mówi się, że Michel Platini zorganizował spotkanie z przedstawicielami największych firm sportowych. W wyniku zaawansowanych rozmów Nike i Adidas mają połączyć siły, tworząc na jubileusz 60-lecia UEFA – piłkę, która ma całkowicie odmienić oblicze futbolu.
Z założonia futbolówka ma nawiązywać do klasyki, a więc designu stosowanego w pierwszej połowie XX w. Oczywiście, w porównaniu do unikatów, nowa piłka będzie zgrzewana termicznie. Będzie stworzona ze skóry syntetycznej, w skład której wejdzie głównie poliuretan, zapobiegający chłonięciu wody.
Co najciekawsze, futbolówka ma zostać wyposażona w najbardziej zaawansowane sensory, które znacząco ułatwią pracę sędziom. Piłka nie tylko wykryje czy znalazła się za linią boczną, końcową lub bramkową, ale również powiadomi czy w momencie podania zawodnik znajduje się na pozycji spalonej. Co więcej, kiedy zdarzy się sytuacja, że gracz pomoże sobie ręką, piłka natychmiast poinformuje arbitra o przewinieniu, tym bardziej, że ma być w pełni kompatybilna z zegarkiem.
Kolejnym smaczkiem będą wbudowane w szycia mikrokamery, które pomogą rozwiązywać sporne sytuacje, takie jak chociażby: faule w polu karnym. Czy czeka nas rewolucja w świecie piłki nożnej? Wszystko na to wskazuje. Jeśli producenci dotrzymają słowa, to już wkrótce na murawie pozostanie tylko jeden arbiter! Ta perspektywa wydaje się coraz bardziej realna. Pytanie tylko: czy bezbłędne decyzje nie zabiją ducha rywalizacji i emocji na trybunach? Pożyjemy, zobaczymy, tymczasem za rok czekaja nas Mistrzostwa Europy we Francji i głęboko wierzę, że wkrótce poznamy więcej szczegółów na temat tego wyjątkowego konceptu.
- Zobacz także | Najlepsze korki piłkarskie. TOP 15 (marzec 2015)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.