W przypadku niektórych gadżetów sportowych, połączenie wielu funkcji jest po prostu konieczne. Choć skakanka przyzwyczaiła nas do prostej konstrukcji, to na rynku coraz śmielej pojawiają się nowe, a zarazem bardziej odważne koncepty. Jednym z nich niewątpliwie jest Sophia, która udowadnia, że skakanie może być jeszcze fajniejsze, dzięki inteligentnym rozwiązaniom.
Skakanie na skakance to najlepszy i najszybszy z możliwych treningów, który ma korzystny wpływ na organizm. Podczas ćwiczeń pracują praktycznie wszystkie mięśnie, co sprawia, że w przeciągu 30 minut intensywnego skakania można spalić nawet 400 kcal. Systematyczny trening na skakance znacznie poprawia kondycję, polepsza sprawność fizyczną, poprawia krążenie, pozwala zrzucić zbędne kilogramy, a tym samym modeluje sylwetkę.
Biorąc pod uwagę wszystkie korzyści, nic dziwnego, że nie brakuje pomysłów, które z założenia mają udoskonalić skakanie na skakance. Sophia to produkt, który oprócz radości ze skakania zapewni wgląd w najważniejsze statystyki za pomocą mobilnej aplikacji, z którą łączy się bezprzewodowo. Użytkownicy mogą na bieżąco śledzić spalone kalorie, liczbę skoków oraz wyznaczać sobie nowe wyzwania treningowe. Co więcej, aplikacja zapisuje wszystkie rekordy i umożliwia ich udostępnianie, dzięki czemu można zmierzyć się ze znajomymi w szalonym wyścigu, który polega na oddaniu jak największej liczby skoków w danym odcinku czasowym. Motywacja, motywacja i jeszcze raz motywacja, tym bardziej, że nikt nie chce być pokonanym, tym bardziej podczas wykonywania tak prostej czynności.
Skakankę wyposażono w ekran LCD, co pozwala użytkownikom szybko sprawdzić liczbę skoków bez konieczności zatrzymywania treningu i wyciągania swojego telefonu – bez zbędnych przerw i zmartwień. Ponadto skakankę Sophia wyposażono w ergonomiczne uchwyty, które dopasowują się do dłoni użytkownika.
- Zobacz także | Nie lekceważ skakanki! Myślisz, że wiesz o niej wszystko?
Obecnie, producenci zbierają niezbędne środki do produkcji za pośrednictwem serwisu Kickstarter. Minimalny zastaw wynosi równowartość ok. 120 zł. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to skakanka trafi do klientów już w maju. Trzeba przyznać, że gadżet prezentuje się doskonale, pytanie tylko: czy wkrótce doczekamy się go na naszym rynku? Z pewnością dowiemy się już wkrótce.
Źródło: Własne, Gizmag
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.